aminokwas
Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla wraz z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim i kilkoma innymi podmiotami zakładają konsorcjum, które ma zająć się produkcją ektoiny, niezwykle cennego aminokwasu droższego od złota. Ci którzy sami zachorowali na raka lub ktos z ich bliskich i dostali od lekarzy wyrok śmierci zaczynajaąszukać metod alternatywnych czyli tzw. medycyny niekonwencjonalnej. I co ? Okazuje sie i jest to tajemnica Poliszynela, że bardzo skutecznym lekarstwem na raka jest amigdalina popularnie zwana witamina B17. Leczy praktycznie każdego raka. Tyle, że nasze środowisko naukowo lekarskie jest mocno konserwatywne żeby nie powiedzieć ortodoksyjne jesli chodzi o wprowadzenie do oficjalnego obiegu czegos co nie jest podyktowane przez koncerny farmaceutyczne. Tak naprawdę lekarze w swej znakomitej wiekszości stoją na straży miliardowych zysków tychże koncernów. Sama miałam w rodzinie taki przypadek kiedy moja mam zachorowała na raka i usłyszałam od lekarzy, że mama nie ma żadnych szans i umrze . Zaczęłam szukać w necie i az sie zdziwiłam ile tam jest relacji pacjentów i członków ich rodzin opisujących proces leczenia raka za pomocą amigdaliny.Prawdopodobnie nie można wprost udowodnić istnienia Boga, ale można stwierdzić, że gdyby nie istniały żadne aksjomaty, nie mogłyby istnieć również żadne dowody (to wynika zresztą z samej definicji dowodu). A czyż mówiąc o Bogu nie mamy na myśli Praprzyczyny, Praaksjomatu wszelkiego istnienia? Czym byłaby jakakolwiek nauka, jakiekolwiek dowodzenie bez wstępnego założenia Istnienia jako takiego? Warto też odróżnić "religię" od "wiary". Jedno i drugie to system pewnych stwierdzeń opartych na założeniach, doświadczeniu i wnioskowaniu, ale o ile w przypadku religii mamy do czynienia z systemem w pewnym stopniu narzuconym, swego rodzaju wzorcem kulturowym, o tyle mówiąc o "wierze" powinniśmy mówić o indywidualnym dla każdej jednostki systemie jego własnych stwierdzeń. Stawianie znaku równości pomiędzy religią a wiarą może prowadzić do "szufladkowania" ludzi, a negatywna ocena jakiegoś elementu którejkolwiek religii może być bezpodstawnie przenoszona na przyznające się do niej osoby. To niebezpieczne i krzywdzące rozumowanie. Oczywiscie zakończony sukcesem czyli wyzdrowieniem. Nie mając nic do stracenia tez zaczęłam podawac mamie pestki moreli (gorzekie jądra) bo zawierają najwiecej amigdaliny z dostępnych naturalnych produktów. Po czterech miesiacach mama wyzdrowiała. Mi9neło juz 7 lat i nadal czuje sie dobrze choc profilaktycznie zazywa codziennie kilkanaście pestek moreli. Szukając w necie natrafiłam na watek mówiący o tym, że juz w latach 50-tych XX wieku amerykańscy uczeni dowiedli, że ludzie chorują na raka bo w ich diecie brakuje amigdaliny. Podobno dwie pestki migdałów dziennie (one tez zawierają witaminę B17) uchronia nas przed nowotworem. malkontenci zawsze będą krytykować i śmiać się z takich metod, ale i nigdy nie zrozumieją. Ci co sie wyleczyli wiedza o czym piszę, a ci którzy maja nóz na gardle proponuję poszukać w necie info na ten temat.
Komentarze
Prześlij komentarz